Program Edukator Stylu skierowany jest do wszystkich osób, dla których dobry design oraz piękna aranżacja stołu są nieodzownym elementem smacznego posiłku.
Jakiś czas temu zostałam poproszona przez fimę Duka o ocenę prac uczestników II edycji konkursu Edukatora Stylu. I tak znalazłam się w gronie miłych blogerek, które jak ja, miały wybrać 10 najlepszych, naszym zdaniem, prac spośród prawie 400 nadesłanych. Ufff... muszę przyznać, że miałam nie lada orzech do zgryzienia. Koniec końców udało mi się wybrać moją dziesiątkę, choć gdyby to było możliwe, mój głos przyznałabym zdecydowanie większej ilości prac.
Oto mój wybór.
A jaki jest Wasz?
Poniżej informacja o konkursie dla cztelników bloga :)
"Symfonia smaku" aranżacja nr.188 - 6 punktów
Jakiś czas temu zostałam poproszona przez fimę Duka o ocenę prac uczestników II edycji konkursu Edukatora Stylu. I tak znalazłam się w gronie miłych blogerek, które jak ja, miały wybrać 10 najlepszych, naszym zdaniem, prac spośród prawie 400 nadesłanych. Ufff... muszę przyznać, że miałam nie lada orzech do zgryzienia. Koniec końców udało mi się wybrać moją dziesiątkę, choć gdyby to było możliwe, mój głos przyznałabym zdecydowanie większej ilości prac.
Oto mój wybór.
A jaki jest Wasz?
Poniżej informacja o konkursie dla cztelników bloga :)
"White not?" aranżacja nr.172 - 10 punktów
"Zimowe wspomnienie" aranżacja nr.180 - 9 punktów
"Całoroczny kociołek Balbiny" aranżacja nr.1 - 8 punktów
"Tam, gdzie design spotyka się z naturą" aranżacja nr.116 - 7 punktów
"Symfonia smaku" aranżacja nr.188 - 6 punktów
"Symfonia smaków" aranżacja nr.339 - 5 punktów
"Skandynawski design w angielskim stylu" aranżacja nr.231 - 4 punkty
"Moja kuchnia moim sercem" aranżacja nr.35 - 1 punkt
Która, z wybranych przeze mnie prac podoba Wam się najbardziej?
Wasz głos przyczyni się do wyłonienia pracy, która otrzyma specjalne wyróżnienie, a jej autor zostanie obdarowany wokiem Gourmand.
Zostawcie komentarz uzasadniając Wasz wybór (na blogu lub na Facebooku). Spośród wszystkich komentarzy losowo wybiorę 5. Ich autorzy otrzymają zestaw kubków Duka (trzy kubki widoczne na zdjęciu) z nowej, wiosennej kolekcji Stochkolm.
Konkurs trwać będzie do 3o kwietnia 2012 do północy.
W konkursie wziąć udział może każdy z Was, jednak Duka rozsyłać będzie nagrody jedynie na terenie Polski.
Pozdrawiam serdecznie i zniecierpliwością czekam na Wasze opinie:)
Zimowe wspomnienie /nr 180, za klasyczną biel, nieskazitelny ład, prostotę i elegancję w jednym!
OdpowiedzUsuń"Skandynawski design w angielskim stylu" - nr 231
OdpowiedzUsuńMoże ktoś zarzuci, że zbytnio "wieje chłodem", ale w końcu to Skandynawia. Moim zdaniem aranżacja godna Królowej Śniegu.
kafetierka
"Skandynawski vintage w świątecznej oprawie" arażancja nr.125
OdpowiedzUsuń:))))
Zdecydowanie!
"Symfonia smaku" nr188 biel, szkło i zieleń- ta kompozycja przywodzi mi na myśl górski strumyk i przebijającą się nieśmiało przez śnieg roślinność. Przepiękna naturalna kompozycja.
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się "Piknik zimą" arażancja nr.121.
OdpowiedzUsuńJest ciepła i domowa, podoba mi się to lustro i pomysł zorganizowania pikniku na fajnym, ciepłym dywanie.;-)
Piknik zimą!!!
OdpowiedzUsuńTa aranżacja to prawdziwe dzieło sztuki! Patrząc na nią zastanawiam się czy to stworzył człowiek czy może jakieś krasnoludki. Taki właśnie powinien być idealny piknik zimą! Otoczeni drewnem, przy świecach w cieplutkim domku przygotowane dania rozpływają się w ustach! I chcemy żeby ten piknik nigdy się nie skończył...
Kamila
kamyk91@op.pl
Moim favoritem jest arazancja nr. 116.
OdpowiedzUsuńOd razu bym tak przejela ;-)
Praca numer 116. Uwielbiam odwołania do natury oraz połączenie lekkości z nutka nostalgii. Doceniam bardzo pomysłowe zestawienie materiałów, nowoczesne wazony o błyszczącej fakturze przeplatające się z korzeniem. Kwiaty storczyków mieszają się z szklanymi świecznikami nad stołem. Porozsypywane kwiaty pomiędzy naczyniami wprowadzają artystyczny nieład nie zaburzając przy tym całej kompozycji. Subtelna kolorystyka daje poczucie harmonii i wypoczynku, co dla mnie jest niesamowicie ważne podczas spotkań przy stole.
OdpowiedzUsuńbudyniek80@o2.pl
Zdecydowanie zachwyciła mnie bajkowa aranżacja nr 231. Piękna, lekka, zwiewna, słodka, wiele można by o niej powiedzieć.
OdpowiedzUsuńAż zaskakujące, ale jestem pierwsza stawiająca na aranżację "White not"! Jak dla mnie jest ona najbardziej interesująca i sama bym chętnie zasiadła wśród tych bieli i kryształów... :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAranzacja numer 231 mnie oczarowala - jest taka lekka, delikatna, chlodna, ale zarazem zachecajaca do tego, by usiasc przy tym pieknie zastawionym stole.
OdpowiedzUsuń--188--
OdpowiedzUsuńSymfonia smaku -taka zachwycająca. Chcę wskoczyć do tego zdjęcia.
Pozdrawiam
Marta
truskawa007@wp.pl
Dla mnie bezkonkurencyjnie wygrywa aranżacja nr 116 „Tam, gdzie design spotyka się z naturą” – subtelne barwy zostały zaakcentowane kolorem pomarańczowym (najmodniejszym w tym sezonie!!!) i za to właśnie duży plus. W aranżacji spodobało mi się połączenie naturalnych egzotycznych dodatków (bardzo ciekawe rośliny!) z pełnym elegancji połyskującym szkłem. Aranżacja bardzo ciepła, przyjemna z nutką tajemniczości i egzotyki. Całość stworzona z wielkim smakiem i wyczuciem estetyki.
OdpowiedzUsuńaranżacja nr 231, połączenie moich dwóch ulubionych stylów. Pięknie to wygląda
OdpowiedzUsuńSkandynawski design w świątecznej oprawie (nr 125) - aranżacja prosta, wręcz minimalistyczna, ale i wyrafinowana. Chętnie usiadłabym przy tak udekorowanym stole.
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 231 - Skandynawski design w angielskim stylu,
OdpowiedzUsuńZa zabawę formą i konwencjami…
cudowną lekkość bytu „bezowych chmurek”, kontrastujących z „ciężkim” srebrem
za odważne połączenie faktur i stylów…
serwetki w groszki z pasiastą tkaniną i arystokratycznego srebra z infantylnym różem i błękitem
za grę kolorów…
różnych tonów szarości z pastelowym różem .
Serdecznie pozdrawiam,
Katarzyna Nawrotek
gaja91@tlen.pl
Tam gdzie design spotyka sie z naturą (nr 116)
OdpowiedzUsuńJest coś magicznego w tej aranzacji.
Piknik zimą, 121 za wspaniałe kolory i zdjęcie, na które patrząc chce się wtulić w cieplutki dywan, przegryzając smakołyki :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem najciekawiej prezentuje się aranżacja nr. 188 ("Symfonia smaku") dzięki użyciu kwiatów i lampionów mamy wrażenie, że wchodzimy do tajemniczego ogrodu... a tarta wygląda przepysznie! ;)
OdpowiedzUsuńWedług mnie na wyróżnienie zasługuje numer 116 – Tam gdzie design spotyka się z naturą
OdpowiedzUsuńZa jasne, delikatne, lekkie barwy
Ciepły blask świec, który wydobywa piękno kwiatów i niezwykłość tej aranżacji
Wprowadzenie elementów natury co bardzo mnie relaksuje
Za świetny pomysł, klasę i wyczucie stylu
ale przede wszystkim za to, że patrząc na tą aranżację czuję się spokojna, wyciszona po prostu szczęśliwa
karinka105@gazeta.pl
Każda Pani Domu czasami marzy o tym by do zacisza jej atelier wkradła się choćby nuta egzotyki. Aranżacja 116 buduje ze smakiem egzotyczny nastrój wokół kilku pięknych roślin i przedmiotów. Intensywne barwy orientu zapewnia głęboki pomarańcz kwiatów i owocu. Odpowiednie oświetlenie w postaci szklanych kul, lśniących migotliwym światłem świec, uwidacznia magię chwili. Inspiracja ta, jest idealna do stworzenia miejsca wyjątkowego, które tchnie pozytywną energią. Ponadto w takiej atmosferze każda potrawa wzbogacona jest szczyptą tajemnicy. Aż słyszę muzykę w tle, której rytm tętni we krwi a w ustach czuję smak słodkiej pomarańczy…
OdpowiedzUsuńfito10@wp.pl
mnie najbardziej urzekła aranżacja "symfonia smaków" :), pięknie to wszystko gra ze sobą i naczynia i instrumenty
OdpowiedzUsuńSwój głos i niemalże serce oddaję aranżacji nr. 121 - "Piknik zimą". Zapatrzyłam się na nią. Jest magiczna. I przy tak udekorowanym stole zjadłabym nawet coś czego nie lubię z kimś kogo też nie lubię.
OdpowiedzUsuńŚwiatło bijące od świec wydaje się być bardzo ciepłe. A drewniane akcenty przywołują na myśl beztroskie, dziecięce lata, kiedy wieczorem zasiadaliśmy razem z kuzynami do kolacji, na drewnianej, zrobionej przez Dziadka ławce pachnącej jeszcze drzewem.
Rozmarzyłam się.
senninha@vp.pl
"Piknik zimą" rozgrzewa zziebnięte ciało i duszę. Od samego patrzenia na zdjęcie robi się weselej. Wykonanie, ale i pomysł są świetne! Kto by pomyślał, że można urządzić sobie piknik zimą...
OdpowiedzUsuń116 Tam gdzie design spotyka sie z naturą. Aranżacja niezwykła, nietypowa, przenosi mnie w inny zakatek świata, nawet jak za oknem deszcz patrząc na nią mam wrazenie jakby świeciło słońce a kwiaty rozkwitały pelnią swoich barw.
OdpowiedzUsuńMajka B.
116 Tam gdzie design spotyka sie z naturą. Łagodne rozbielone barwy zestawione z kontrastowym oranżem nadają charakteru tej aranżacji. Atmosfera, którą udało sie wykreować, daje od pierwszego spojrzenia wrażenie zanurzenia w ponadczasowej elegancji, stwarzajac poczucie wyciszenia i spokoju.
OdpowiedzUsuńkaja_kulesza@wp.pl
Aranżacja 116
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa praca. Delikatna, nastrojowa, ale też egzotyczna. Pięknie dobrane kwiaty. Chciałabym mieć takie okrągłe świeczniki...
Jestem estetką, która lubi, gdy przestrzeń wokół ma swój porządek, jest dopracowana i przez to piękna. Z przyjemnością myślę o spotkaniu przy ładnie nakrytym stole. Lubię, gdy magię chwili podkreślają dobrze dobrane dekoracje. Zuroczyła mnie praca numer 116 Tam gdzie design spotyka sie z naturą. Aranżacja w pięknym stylu.
OdpowiedzUsuńKasia (kasia18812@gazeta.pl)
"Tam, gdzie design spotyka się z naturą" aranżacja nr.116
OdpowiedzUsuńTo mój faworyt w tym zestawie. Od razu przeniosła mnie to Japonii. Może to zbyt odlegle skojarzenie, ale własnie takie miałam: poskręcane "łodygi", biel z elementami delikatnych, nienarzucających się kolorów... to wszystko sprawiło, że ogarnął mnie spokój. Przy takim stole można się z łatwością przenieść do kraju hołdującemu równowadze i świadomego życia. Wszystko ma swoje miejsce, jest naturale i tą naturalnością zachowuje tę równowagę. Niczego nie jest za dużo, ani za mało. I te słoneczne akcenty, na tle bieli - bardzo optymistyczne.
Cudo.
Pozdrawiam,
mollisia (mollisia@gazeta.pl)
Każdemu mieszkańcowi miasta, od czasu do czasu, marzy się powrót do natury. Najlepszy na to sposób to wprowadzenie natury do wnętrza. Aranżacja 116 Tam gdzie design spotyka się z naturą pozwala na chwilę odetchnąć i zapomnieć o zgiełku wielkiego miasta.
OdpowiedzUsuńUwielbiam celebrowanie posiłków przy pięknie nakrytym stole. Jest to dla mnie bardzo ważna chwila, którą dzielę z najbliższymi. Sama dbam o piękny wystrój stołu i wiem jak trudno jest osiągnąć tak niesamowity efekt jak na zdjęciach konkursowych. Wrażenie zrobiło na mnie kilka prac, jednak ta jedna zachwyciła mnie całkowicie – praca numer 116. Autorowi tej pracy udało się osiągnąć coś więcej niż pięknie nakryty stół, udało mu się stworzyć niesamowitą atmosferę coś co dla mnie jest szczególnie ważne. Praca jest zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńEmilia Kacperska (emilia.kacperska@gmail.com)
Aranżacja 180 -buraki i kapusta - pychota:)
OdpowiedzUsuńja również głosuję na 180, czysta biel = 100% elegancji. I o to chodzi
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona aranżacja ma numer 180.Niezwykle połaczenie kolorystyczne,spokój i elegancja.
OdpowiedzUsuń"Skandynawski design w angielskim stylu" aranżacja nr.231
OdpowiedzUsuńRóż, pastele, beziki... Tak delikatnie pięknie i leciutko, tak zwiewnie!
Marta,
kuulec@gmail.com
Mnie urzekła aranżacja numer 116 Tam gdzie design spotyka sie z naturą. Piękna, ciepła i bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńEklerka
ja oddaje swój głos na :symfonia smaku" ta aranżacja najbardziej jest w moich klimatach oddaje radość , nature , styl i smak przy takim stole chciała bym jadac codziennie :)
OdpowiedzUsuńanita
anita1971@wp.pl
oj ni dodałam numeru bo widze że sa dwie symfonie :) ja głosuje na symfonie msaku 188
OdpowiedzUsuńanita
anita1971@wp.pl
Symfonia smaku – 385 –
OdpowiedzUsuńSymfonia smaków sprawiła, że rezonuje nie tylko mój żołądek ale także serce. Potrawy komponując się na stole pełnym naturalnej magii zachęcają do zdrowego, smacznego posiłku. Urok przyrody oswojony jest przez tajemniczego ogrodnika ujawniającego się w dekoracyjnych szczegółach, który w swojej elegancji wzbudza szacunek i zaufanie. Ta kompozycja to prawdziwa symfonia starannie zaaranżowanej atmosfery i niezwykle apetycznego posiłku, która bez wątpienia gra w duszy kompozytora i nie pozwala przejść obojętnie wrażliwemu konsumentowi.
Ziemek
ziemson@wp.pl
"Całoroczny kociołek Balbiny" aranżacja nr.1
OdpowiedzUsuńBo jest nieprzesadzony, ale i z pomysłem (uwielbiam literki, personalne napisy).
:)
mowia.weki@gmail.com
Subtelna, delikatna, tajemnicza taka właśnie jest aranżacja nr 116 Tam gdzie design spotyka się z naturą. Aranżacja, która przenosi mnie w inny świat. Przy tak nakrytym stole mogłabym siedzieć godzinami. Piękna!!!
OdpowiedzUsuńKarusia
Mnie najbardziej zachwyciła aranżacja numer 116 "Tam gdzie design spotyka sie z naturą" jest bardzo delikatna, stonowana, idealna na romantyczny wieczór z ukochanym.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie 180 - wyważona finezja - pięknie i smacznie:)
OdpowiedzUsuńMi sie najbardziej podoba "Całoroczny kociołek Balbiny" (aranżacja nr.1). Czarne podkładki z napisami są obłędne. Jeśli tylko da się po nich pisac kredą, są rewelacyjnym rozwiązaniem, bo można dopasować je do odpowiedniej sytuacji.
OdpowiedzUsuń